Widok gór Pirenejskich które miałem za niedługi czas pokonać (jak się potem okazało spędziłem w nich noc)
A tutaj kawałek dalej
A tutaj już w górach.
Widok na morze Balearskie, miałem okazje odpocząć jeden dzień nad morzem we Walencji, Hiszpania.
A tutaj znowu Francja, jednak tym razem mamy tutaj widok na Clermont-Ferrand, dojechanie na ten parking był nie lada wyczynem, byłem załadowany na maxa i trzeba było przejechać odcinek drogi który się korkował i miał 10% podjazdu, mogłem sobie poćwiczyć ruszanie pod górkę Dodatkowym utrudnieniem było zachodzące słońce które odbijało się od asfaltu i i strasznie oślepiało, były momenty gdzie nic nie widziałem.